Dowcipy o Informatykach.

Dziennikarz pyta się dzieci Indian:
- Skąd się wzięły wasze imiona: Ognisty lis i Grzmiący Ptak?
- Nasz ojciec jest maniakiem wolnego oprogramowania.


-Jak informatyk nazywa tradycyjne zamknięcie butelki informatyka?
-Kapslock


Z artykułu pod tytułem: "Jakie prawa mają uzytkownicy P2P?"
- Mają prawo zachować milczenie, wszystko co ściągną może zostać uzyte przeciwko nim...


Rozmawia dwóch pracowników Microsoftu
-Jak długo przemawiał BillGates?
-Trzy godziny.
-A o czym mówił?
-Tego nie powiedział.


Jedna z korporacji branży IT opracowała dyski twarde o nieskończonej pojemności. Mają trafić na rynek jak tylko skończą się formatować.

Informatycy-nauczyciele zazwyczaj informują system, że po przerwie będzie jego koniec.

- Co ma wspólnego internet i dziewczyna?
- Trzeba stracić kupę czasu, żeby wreszcie dorwać się do czegoś interesującego...


- Jak się nazywa najpopularnieszy program Microsoftu do walki z wirusami ?
- Format.


Wysprzątane mieszkanie to znak, że komputer jest zepsuty.

Mówi informatyk do informatyka:
- Dość już tego grania, dość programowania, dość już komputera na dziś. Czas coś poczytać. I zaczął czytać e-booka.