Dowcipy o Wąchocku.

- Słyszałeś? Zginął pies sołtysa z Wąchocka!
- A co mu się stało?
- Zabił się o budę, bo go sołtys na sprężynie uwiązał!


Dlaczego mieszkańcy Wąchocka nazywają wójta rycerzem?
To niegrzecznie jest komuś powiedzieć ,że jest zakutym łbem


Jakie było hasło protestu kur w Wąchocku?
"Nie będziemy tego dłużej znosić!"


- Jak cienkie naleśniki robi żona sołtysa?
- Maja tylko jedna stronę!


- Dlaczego w Wąchocku nie ma płotów
- Bo wróżka przepowiedziała sołtysowi, że zdechnie jak pies pod płotem.


- Dlaczego w Wąchocku kury chodzą w kapciach?
- Żeby asfaltu nie porysowały!


- Dlaczego w szkole w Wąchocku zamurowano okna?
- Bo sołtys robił wieczorówkę...


- Dlaczego koń sołtysa powiesił się na lejcach?
- Bo sołtys dokupił 2 ha pola.


- Dlaczego w nocy do Wąchocka nie można niczym dojechać?
- Bo zwijają asfalt na noc.


- Dlaczego w Wąchocku rozłożono siatkę pod linią wysokiego napięcia?
- Żeby napięcie nie spadło.